Uwielbiam kupować ubrania na męskich działach. Po pierwsze jest tam klasyka zamiast sezonowych trendów. Po drugie panuje o wiele większa kultura. Nikt się nie przepycha, ubrania nie leżą na ziemi, panuje porządek i poszanowanie dla ubrań. Gdybym miała wskazać rzeczy, które lepiej kupować na męskim dziale niż damskim, wskazałabym koszule, marynarki i płaszcze. Właśnie z męskiego działu Zary jest ten brązowy kożuszek, który wyszperałam zeszłej zimy. Jego krój jest idealny dla mnie – ma większe ramiona i ciut oversizowy kształt!
SHOP MY LOOK
fot. Martyna Mierzejewska