Kiedy jedna z najbardziej popularnych w Polsce platform e-commerce – SHOWROOM.PL, poprosiła mnie o wybranie swoich #autumnessentials od razu zwizuwalizowałam sobie w głowie ten zestaw. Moje jesienne must have prawdę mówiąc co roku są takie same, dlatego nie mogłam nie postawić właśnie na klasykę.
Jesieni nie wyobrażam sobie bez dobrej jakości szarego swetra. Musi spełniać jednak ścisłe kryteria. Koniecznie wełniany, duży (a nawet za duży!) i bez dużej ilości akrylu. Berenika Czarnota ma właśnie takie, dlatego wybór był oczywisty.
Punkt numer dwa to płaszcz co najmniej za kolana. W tym roku zakochałam się w camelowych a najlepszą ich selekcję ma polska marka Patrizia Aryton – skład tego modelu jest nieziemski!
Czarnych torebek mam w szafie opór, a mimo to nie powstrzymuje mnie to przed kupowaniem kolejnych. Nowe na rynku są modele marki L37 – te z odpinaną, krótką rączką marka wypuściła jeszcze w kolorze kawy z mlekiem i czerwonego wina.
Jesienią nie lubię przesadzać z biżuterią, dlatego wybrałam kilka drobnych akcentów również od polskich marek – Rosa Chains i Wishbone. Do tego dobrałam moje ukochane jeansy, mokasyny i voila!
SHOP MY LOOK
Sweter BERENIKA CZARNOTA
Płaszcz PATRIZIA ARYTON
Sygnet WISHBONE
Bransoletka WISHBONE
Kolczyki ROSA GOLD CHAINS
Torebka L37
Spodnie MANGO (podobne tutaj)
Mokasyny &OTHER STORIES (podobne tutaj)
Fot. Marta Chudek
Do usłyszenia!
A.
Jesienią również stawiam na klasykę. Wybrałaś piękne, ponadczasowe rzeczy. Powiedz mi proszę, jak sprawuje się ta torebka? Jesteś z niej zadowolona? Bo intensywnie myślę nad jej zakupem.
Dziękuje – kocham takie rzeczy, które mogę nosić co sezon 🙂 Jeżeli chodzi o te na zdjęciach to wybrałam je na Showroom.pl jako inspiracje – idealnie odzwierciedlają mój styl, ale niestety nie posiadam ich osobiście. W przypadku torebki, gdy do mnie przyszła do kampanii była piękna i widać, że porządna, ale nie umiem powiedzieć jak się sprawuje podczas noszenia.