Jestem prawdziwym kawoholikiem. Pewnie jak większość z Was również! Jednak w piciu kawy nie chodzi jedynie o smak czy zastrzyk kofeiny, chodzi o miejsce, chwile i osoby, z którymi się wówczas spotykacie. Kawa to najlepszy przerywnik podczas długiego dnia na uczelni, jak również idealne dopełnienie zagranicznej podróży. Uwielbiam chodzić po kawiarniach, obserwować ulice i odkrywać nowe miejsca, właśnie dlatego chciałam Wam opowiedzieć o kilku takich perełkach w Poznaniu! Koniecznie zajrzyjcie, a może też tam bywacie? 🙂

Wyobrażacie sobie wizytę w Paryżu bez wypicia kawy przy stoliku ulokowanym tuż przy chodniku? Albo włoskie wakacje bez zamówienia espresso w tłocznej kawiarni, gdzie jedyne co słyszycie to „Per favore!”.

To niesamowite, jak ten napój buduje atmosferę każdego dnia! Najbardziej lubię odwiedzać klimatyczne miejsca z pasją, nie warto tracić pieniędzy na sieciówki – prawie w każdym mieście można znaleźć kawiarnię, gdzie ludzie spotykają się po coś więcej niż tylko zastrzyk kofeiny. Już w latach 50 w warszawskich gazetach ukazywały się artykuły, w którym polecano nowootwarte kawiarnie – jakie było moje zdziwienie, gdy przeglądając te magazyny zdałam sobie sprawę, że przecież ten prl-owski styl widzę dziś w niejednym mieście! W Poznaniu w zależności od okoliczności i nastroju wybieram jedne z czterech poniższych miejsc:

Elegancka Młyńska 12


W odremontowanej kamienicy należącej kiedyś do hrabiego Mielżyńskiego znajdziecie elegancką restaurację The Time, polecam Wam przepięknie zaaranżowane, minimalistyczne atrium, gdzie wypijecie pyszną kawę i na chwilę się wyciszycie. W tym samym budynku znajdziecie też opcję na wieczór, czyli Wino na kieliszki lub zaaranżowany na dachu bar Deck 12, który regularnie organizuje klimatyczne wieczory przy dobrej muzyce.

Paryski klimat w Razowej


Razowa to nowy koncept Poznania. Znajdująca się na początku ulicy Wrocławskiej na Starym Rynku kawiarnia jest królestwem pieczywa, dobrej kawy i paryskiego klimatu. Razowa szybko zdobyła określenie najbardziej instagramowego miejsca w mieście – urzeka białymi marmurowymi stoliczkami czy ustawionymi przed lokalem, francuskimi krzesłami. Lubię nazywać ją swoim drugim domem – przetestowałam chyba całe menu i siedziałam w każdym możliwym miejscu – można tu się zarówno skupić przy pracy jak i pogadać 🙂

Designerska Weranda


Wizytówką Poznania jest bez wątpienia sieć restauracji Weranda Family. 6 różnych wnętrz i konceptów jest ulokowana w różnych zakamarkach miasta, każda natomiast wyróżnia się unikalnym menu, stylem i designem. Weranda lunch & wine w Starym Browarze to natomiast moje ulubione miejsce na śniadania i lunchowe sałatki. Śniadanie angielskie, francuskie, włoskie… moje ulubione to natomiast kanadyjskie pankejki. Gorąco polecam zarówno miejsce, jaki cały Stary Browar, jedno z najpiękniejszych centrów handlowych w Europie!

Do usłyszenia!

A.