Tak jak pewnie większość z Was w Rzymie zakochałam się zaraz po obejrzeniu słynnych „Rzymskich wakacji” z Audrey Hepburn i Gregorym Peckiem. Czarno białe kadry filmu nadawały mu wyrafinowania i wrażenia, że jest to najpiękniejsze miejsce na świecie – ucieleśnienie włoskiego dolce vitaJadąc 10 lat temu w moją pierwszą podróż do Rzymu zrobiłam wszystko czego robić się nie powinno – pojechałam w środku sezonu turystycznego ze zorganizowaną wycieczką. Z tamtego czasu pamiętam jedynie ciągłe bieganie po mieście, „zaliczanie” kolejnych turystycznych atrakcji i wielki, wielki upał. Rzym stał się dla mnie wówczas jedynie wielką zatłoczoną metropolią, z której nie pamiętałam nawet smaku słynnych włoskich gelato.

 Ale dostał ode mnie drugą szansę.

Druga podróż do Wiecznego Miasta zamarzyła mi się odkąd na trzecim roku studiów usłyszałam nazwisko Boromini.

Jeden z głównych architektów Rzymu na długo utkwił mi w pamięci przez unikatowe rozwiązania wnętrz kościołów, „ruchome” fasady i rywalizację z drugim największym artystą tamtego czasu – Berninim. Rzym, który widziałam 10 lat temu kojarzył mi się z zatłoczonymi placami, antycznymi ruinami i wielką kolejką na Watykan. Nie widziałam wówczas żadnej gry architektury, zupełnie zapomnianych kościołów i skrytych za ich murami naprawdę ciekawych dzieł sztuki.

Tym razem zobaczyłam Rzym zupełnie z innej strony. Nigdy nie sądziłam, że przekonam się do baroku, a jednak ten włoski mnie całkowicie pochłonął. Mam dla Was listę wartych odwiedzenia miejsc, wybaczcie mi jednak, ale znajdują się na niej głównie kościoły (i bynajmniej nie Bazylika św. Piotra). Wybrałam dla Was perełki estetyczne, które rzadko można spotkać w innych miastach.

Ale skoro to przewodnik historyka sztuki to chyba nie wypada nie usystematyzować go epokami 🙂

Rzym antyczny

To on jest główną atrakcją wycieczek turystycznych i przewodników. Kiedy słyszysz Rzym z pewnością masz przed oczami Koloseum, Panteon i fora, które znajdują się wzdłuż antycznej Via Sacra. Na pewno warto poświęcić im trochę czasu, ponieważ robią duże wrażenie i ciężko je przeoczyć 🙂 Ja tym razem zdecydowałam się jednak rezygnować z ich dokładniejszego zwiedzania na rzecz renesansu i baroku, który mnie bardziej interesował.

Gdy jesteś w Rzymie, patrz w górę

Naoglądałam się w życiu wielu sufitów, albo jak wolą historycy sztuki „sklepień”, ale to te gotyckie zawsze urzekały mnie swoją prostotą niż barokowe z freskami i sztukaterią – aż do tego wyjazdu. Rzym jest jedynym miastem, w którym wchodząc do dwudziestego kościoła, dalej czułam się zaskoczona. Jeżeli chcecie zobaczyć naprawdę zjawiskowe sklepienia renesansowych i barokowych kościołów oto lista kilku najlepszych:

  • Santa Maria Maggiore
  • San Paulo fuori le Mura
  • San Giovanni a Laterano
  • Il Gesu
  • San Ignazio
  • San Carlo
  • Trastevere
  • Sant’Ivo alla Sapienza

W poszukiwaniu Caravaggia

Najczęściej zobaczysz go w muzeach, ale w Rzymie masz go na wyciągnięcie ręki w kościołach. Ulubieniec papieża Juliusza II przyjechał tutaj wykonać dla niego kilka prac. W Kaplicy Contarellich w San Luigi dei Francesi namalował trzy sceny z życia św. Mateusza, w San Andrea della Valle Madonnę Pielgrzymów a w Santa Maria del Popolo sceny z życia św. Łukasza. Ten kto się interesuje Caravaggiem wie, że to nie zwykłe przedstawienia scen religijnych, ale innowacyjne podejście do zagadnień światła czy perspektywy na obrazie. Stworzona przez Caravaggia maniera chiaroscuro polegała na wydobywaniu z wnętrza ciemnego obrazu postaci, jakby oświetlonych punktowym, wyrazistym światłem.

Na mnie największe wrażenie zrobiła wspomniana Kaplica Contarellich, ale Caravaggia zobaczycie w Rzymie też w Galerii Borghese i Palazzo Barberini, w ostatnim wisi słynna Judyta ścinająca głowę Holofernesowi i Narcyz z wczesnego okresu twórczości.

Caravaggio, Michelangelo Merisi da – The Calling of Saint Matthew – 1599-1600

Rzym Berniniego i Borominiego

Dwóch najważniejszych architektów Rzymu, a jednocześnie dwóch największych rywali, którzy ukształtowali jego wygląd w XVII w. Giovanni Gianlorenzo Bernini został zapamiętany głównie jako rzeźbiarz – to on jest autorem najpopularniejszych fontann w mieście czy takich dzieł jak Apollo i Dafne czy Porwanie Prozerpiny, które można zobaczyć w Galerii Borghese. Jednak to w polu architektury najbardziej wyróżnił się spośród innych. Projektowane przez niego kościoły operowały tak jak jego rzeźby teatralną i dynamiczną bryłą, stąd mówi się, że że wprowadził w Rzymie barok. W poszukiwaniu jego architektury zajrzyjcie do:

  • San Andrea a Quirynale
  • Plac św. Piotra (kolumnada)
  • Bazylika św. Piotra (baldachim nad ołtarzem św. Piotra oraz Cathedra Petri – oprawa tronu)
  • Santa Bibiana
  • Fontanna Czterech Rzek
  • Fontanna Trytona
  • Fontanna del Moro
  • Ekstaza św. Teresy w Kaplicy Cornaro w Santa Maria della Vittoria
Fontanna Czterech Rzek, Bernini

O tym jak wielkiej skali była rywalizacja między Berninim a Borominim mówi jedna z rzymskich legend, według której Bernini celowo zakrył oczy jednej z rzeźb Fontanny Czterech Rzek, aby nie musiała patrzeć na roztaczający się przed nią kościół Sant’Agnese in Agone autorstwa rywala. Nie jest to oczywiście prawdą, ponieważ kościół powstał znacznie później, ale faktycznie to właśnie Ci dwaj artyści byli na przemian głównymi architektami Rzymu, w zależności od upodobań kolejnych papieży – niejednokrotnie natomiast są współautorami jednych budowli np. Palazzo Barberini czy Bazyliki św. Piotra.

Fasada i kopuła bazyliki św. Piotra

Boromininiego zapamiętaliśmy głównie dzięki wprowadzeniu nowego rodzaju fasady – poruszonej, dynamicznej, wręcz falującej. Widać to w kościele Sant’Agnese in Agone przy Piazza Navona, ale również w jednym z moich ulubionych – San Carlo alle Quatro Fontane, bardzo niepozornej i dość zniszczonej z zewnątrz kaplicy, która wyróżnia się bardzo efektownym sklepieniem przypominającym plastry miodu oraz falistą fasadą zaaranżowaną na rogu dwóch wąskich ulic. Pozostałe dzieła Borominiego to:

  • San Carlo alle Quattro Fontane
  • Sant’Agnese in Agone
  • Sant’Ivo alla Sapienza
  • San Giovanni in Laterano
  • Oratorium Filippinów
Sant’Agnese in Agone, Boromini

Trompe L’oleil

Wspominałam Wam o przepięknych rzymskich sufitach, ale nie chodziło mi jedynie o wyrafinowane kasetonowe stropy (takie, które spotkacie w bazylikach na Lateranie czy w Santa Maria Maggiore), ale również o malowidła, które w baroku przekrywały całe sufity. W historii sztuki często określa się je mianem trompe l’oleil, czyli malarstwa iluzjonistycznego, które miało łudzić wzrok. Przyglądajcie się uważnie, ponieważ wielokrotnie wybrane fragmenty sklepień, np. pilastry, w rzymskich kościołach są w rzeczywistości jedynie namalowane 🙂 Najbardziej spektakularne przykłady takiego malarstwa znajdziecie w kościele Il Gesu i Sant’Ignazio.

Il Gesu

Bazyliki

Z reguły odwiedzając Rzym pierwsze kroki kierujemy do najpopularniejszej włoskiej bazyliki, czyli bazyliki św. Piotra. Prawdę mówiąc jednak nie jest ona zbyt spektakularna wewnątrz. Znacznie ciekawsze są według mnie pozostałe trzy wielkie rzymskie bazyliki, a to właśnie w nich zobaczycie owe spektakularne sklepienia kasetonowe, o których pisałam wcześniej.

  • Bazylika św. Jana na Lateranie
  • Bazylika Santa Maria Maggiore
  • Bazylika św. Pawła za Murami
Bazylika św. Pawła za Murami

Śladami Roberta Langdona

Czytaliście „Anioły i Demony” Dana Browna? Ja od dawna marzyłam żeby zobaczyć wszystkie miejsca, w których Robert Langdon rozwiązywał kolejne zagadki. Jaka jest jednak najważniejsza budowla z całej książki? Bez wątpienia Zamek Anioła! Położona tuż nad Tybrem forteca została zbudowana w II w. n. e. jako Mauzoleum Hadriana, dopiero w kolejnych wiekach zamek stał się najpopularniejszym wiezieniem. Kolejnym ważnym miejscem z książki jest Piazza Navona, na której znajdują się słynne trzy fontanny w tym fontanna Czterech Rzek Berniniego.

Fontanna Czterech Rzek, Bernini

Rzym nowoczesny

To z pewnością część z Rzymu, która nie jest często odwiedzana przez turystów, pewnie dlatego z reguły świeci pustkami. Dzielnica EUR (Esposizione Universale di Roma) została wybudowana przez Mussoliniego w latach 30 XX w. jako miejsce wystawy światowej. Rozległy teren został zaaranżowany przy głównej drodze, wokół której rozciągały się propagandowe budynki. Dlaczego warto się tam udać? Aby zobaczyć z jakim rozmachem zbudowano wielką faszystowską dzielnicę (dziś jest to centrum biznesowe Rzymu), która według planów Mussoliniego miała stać się centrum administracyjnym Rzymu.

Spośród wszystkich budynków jakie tam zobaczycie najciekawsze pod względem architektonicznym jest Museo della Civiltà Romana, czyli wielki kwadratowy kubus – na nowo zinterpretowana bryła antycznego koloseum – w którym aktualnie znajduje się siedziba włoskiego domu mody Fendi.

Museo della Civiltà Romana

Mam nadzieję, że ten przewodnik przyda Wam się podczas podróży do Rzymu 🙂 Koniecznie dajcie znać, które miejsca się Wam najbardziej spodobały!

Do usłyszenia!

A.